Niemałym zaskoczeniem okazał się dla mnie wjazd do Broku. Przywitaly nas wiatraki. Piękne i ogromne, widoczne jeszcze z mostu na rzece Bug.
Wiatraki są w okolicy bardzo popularne, sporo osób wstawia je sobie do ogródków.
W Broku, prócz kościoła zwiedziliśmy też ruiny zamku biskupiego (chyba) a Tomi nawet próbował na niego wejść (na pewno).
Wszystkie zdjęcia w albumie BROK I WIATRAKI
dodano: 11 grudnia 2008 23:04
OdpowiedzUsuńPrzydałby się przewodnik po polskich wiatrakach... i młynach :)
autor lavinka
dodano: 09 grudnia 2008 12:01
swietne z chcecia bym im porobil zdjecia :)
autor szuruburu5
dodano: 06 grudnia 2008 18:12
W młynach też :)
autor lavinka
dodano: 05 grudnia 2008 16:51
Lubię malować wiatraki, coś w nich jest.
autor JeGo
dodano: 02 grudnia 2008 18:07
dzięki za link, miło obejrzec znajome miejsca.
autor Hagen
dodano: 02 grudnia 2008 15:46
A kto nie lubi? ;)
autor lavinka
dodano: 01 grudnia 2008 15:53
Lubie wiatraki;)
autor ikroopka
dodano: 30 listopada 2008 19:03
Aż trzy? Ojej :)))
autor lavinka
dodano: 30 listopada 2008 11:15
Wlazłbym wyżej, ale w murze było gniazdo os :-/
A kolega z pracy był u znajomych na weselu w tym ośrodku w Broku. I w jednym z tych wiatraków (znaczy w tym już do końca wybudowanym) są ze trzy apartamenty dla par młodych ;-)
autor meteor2017
blog: tomi.blox.pl
dodano: 30 listopada 2008 0:55
I am glad that you like it, Robin. Over the windmills, tourists sometimes confuse Poland with Holland((Netherlands). And also by tulips that grow in spring in Poland. Only bike we have too little, but I hope that this will ever change.
autor lili10
dodano: 28 listopada 2008 21:38
Hello to Poland!!!
I am SO glad you told me about these windmills. The windmill in that first photo is elegant; I wish I lived in it. I would love to live in a windmill. I think the sound of the mill turning would be a bit like being on a huge sail boat and heaing the mast creak and groan. I would love to have a room way at the top of the tower with a little balcony that looks out over the land.
The other photos are gorgeous as well. Love the tiny little windmill and the old ruins.
Your photos are excellent as always.
Hugs,
Robin
autor RainforestRobin
blog: naked in eden blog - robin easton
dodano: 28 listopada 2008 16:50
Właściwie zachowały się tylko mury klatki schodowej.
autor lavinka
dodano: 27 listopada 2008 18:26
Lubię takie wypady w miejsca niekoniecznie znane ale za to bardzo ciekawe. Wiatraki fajne, te ogródkowe już mniej mi sie podobają. A ruiny super, mimo, że niewiele się zachowało. Pozdrawiam
autor Hagen