Zaczęliśmy od ŻYRARDOWA
(jak tylko dojechaliśmy z Warszawy) ale tylko przez chwilke, potem były
Wiskitki i problem z dętką,dlatego zabawiliśmy tam dłużej.
Potem topienie Marzanny... i dom poprawczy w Oryszewie.
i Park z Pałacem w Guzowie
A potem już Sanktuarium w Miedwienicach
I wiadukt nad autostradą w budowie
I Myk d stacji w Jesionce.
W związku z uciekniętym pociągem podjechaliśmy jedną stację w
kierunku Warszawy,ale przedtem odwiedziliśmy krzyż na miejscu pochówku
żołnierzy z wojny. Wracaliśmy w dobrych nastrojach do Warszawy, w
przedziale bagażowym towarzyszył nam skuter :)
Wszystkie zdjęcia w albumie WISKITKI, GUZÓW, MIEDWIENICE itd.
A to relacja wujka Tomiego z tej wyprawy