4 sierpnia 2007

>>>> Od Węgoja po Rukławki >>>>

Trasa wycieczki biegła głównie od wsi do wsi. Jedyną większą miejscowością po drodze była Czerwonka. Głównie po polnych drogach, raz w deszczu raz w ostrym słońcu. Niektóre zdjęcia w galerii są z innych dni. Akurat wtedy potwornie lunęło... a już parę metrów za wsią przestało... W WĘGOJU byliśmy chyba trzykrotnie, a to głównie z powodu jedynego spożywczego w okolicy :) Wieś ta jest o tyle ważna, że znajduje się tam Skansen maszyn rolniczych.


Za Węgojem kończy się asfalt a zaczyna piach i wieś ŁABUCH(y). Piękna okolica nie dająca się opisać ani zdjęciami ani słowami. Potem już CZERWONKA, ale tam już zawitała cywilizacja, dlatego w galerii są tylko plenery i ceglane budynki. Te nowocześniejsze są takie jak wszędzie i lavinka niespecjalnie się nimi zajmowała. Potem trzeba było skręcić przed torami w lewo i przejechać obok dworca aż do PGRu. Za PGRem znowu w lewo i przedzieranie się polną drogą do NAJDYMOWA. To dość zwarta wieś, jak na warmińskie standardy. Dom obok domu, choć jeśli pojedzie się w kierunku jeziora Dadaj, można odkryć pojedyncze gospodarstwa przyczajone za górkami, które w tej okolicy są wyjątkowo strome. A jezioro Dadaj wygląda tak:

Zdjęcie zrobione już za Najdymowem, po drodze do RUKŁAWEK. Niełatwo było znaleźć tę drogę. Trzeba skręcić między kapliczkami i kawałek jechać drogą z betonowych płyt (uwaga na wystające zbrojenie). Ale droga skręciła w prawo i w dół. Trzeba było z niej zjechać i pojechać prosto zwykłą piaszczystą. Ale najpierw pojechaliśmy zobaczyć jezioro z bliska a dopiero dalej. Z Rukławek już asfaltem bardzo łatwo dojechało się do Biskupca, gdzie znów dopadła nas ulewa... ale za to zjedliśmy pyszny obiadek w knajpie nad rzeczką. A mapka wycieczki TUTAJ

1 komentarz:

  1. dodano: 17 marca 2008 12:38
    Byłam tam tylko tydzień, no i nóg nie mam ze stali - to i nie wszędzie dotarłam :) Może następnym razem...

    autor lavinka

    dodano: 16 marca 2008 16:38
    :) To odwiedziłaś moją rodzinną Warmię. Gratuluje... :) tereny są faktycznie piękne, ale ominęłaś sporo najciekawszych zakątków jak widzę z opisu trasy... a nawet przejeżdżałaś niedaleko mojej wioseczki. ;]

    autor Maciek Rynarzewski

    blog: www.rynarzewski.pl

    dodano: 14 sierpnia 2007 13:07
    Kolejny wpis w opracowaniu, tym razem będzie o kolei warmińsiej :)

    autor lavinka

    dodano: 14 sierpnia 2007 12:00
    Ciekawa strona!

    autor didixi

    blog: przyroda.wordpress.com

    dodano: 11 sierpnia 2007 12:05
    z przyjemnoscia poogladalam Twoje fotografie z wypraw , Lavinko , dziekuje , prowadzisz bardzo ineteresujacy blog , pozdrawiam :)

    autor sad.a.5

    blog: artpoezjaproza.blox.pl

    dodano: 06 sierpnia 2007 23:31
    Chciałabym lepiej obejrzeć ten skansen.Pozdrawiam

    autor baśka

    blog: kurduplok.bloog.pl

    dodano: 06 sierpnia 2007 19:43
    Jestem z Warszavki. Wędrowałam.

    autor lavinka

    dodano: 06 sierpnia 2007 13:39
    Jesteś z W&M czy tylko wędrowałaś?

    autor primavera21

    blog: fotografico-arte.bloog.pl

    dodano: 05 sierpnia 2007 23:50
    A widzisz, nie byłam świadoma tego problemu bo u mnie wszystko działało. Dopiero dziś rano na forum znajomy mnie uświadomił,że coś nie gra...

    autor lavinka

    dodano: 05 sierpnia 2007 22:47
    O,nie ma antyspamu !!! Mimo usilnych prob,nie udawalo mi sie wlozyc komentarza od paru wieczorow !!! Nadrobie to,w takim razie !!!Bardzo udane wedrowki,ciekawe ,czy sama ta zwiedzasz,Warmia i Mazury to piekne strony !!! Musze kiedys cos tam zobaczyc,gdyz nie bylam,a widze ,ze naprawde warto i jest to,co ja lubie najbardziej,przyroda,spokoj,malo ludzi,czary ! Pozdarwiam serdecznie i goraco !!!

    autor gosicka

    blog: poziomkowapolana.bloog.pl

    dodano: 05 sierpnia 2007 22:43
    Moze sie uda dodac cosik-proba! Piekne te wioski,piekna okolica,zazdroszcze,nas tez ostatnio zlapala burza, jak lunelo nagle ,to sie mala pzrestraszyla.

    autor gosicka

    dodano: 05 sierpnia 2007 14:50
    Wyłączyłam antyrobota ;-))) Ale ne widzę jak dotąd spamu, więc spambuciki chyba zaspały ;-)))
    Samochodem po Warmii, najlepiej krkim. Kombi lubią zaliczać górki tyłem ;-))) Ale za to maluchy radzą sobie świetnie ;-D

    autor lili10

    dodano: 05 sierpnia 2007 12:27
    Kolejna piękna podróż - widzę, że samochód ma pewne ograniczenia :) w porównaniu do roweru - nie mogłabym wszędzie trafić :)

    No i nie wiem, czy ten wredny antyspam pozwoli mi dodać komentarz :(

    autor anek273

    OdpowiedzUsuń

>>>> Katowice i geocaching >>>>