Z wyprawy lavinkowej nad morze. Byłam tam zaledwie 5dni i zdążyłam zwiedzić Jastrzębią Górę, Gdańsk i właśnie port we Władysławowie,który zachwycił mnie najbardziej... Ahoj!
dodano: 07 kwietnia 2007 10:33 O,Dziękuję i Wzajemnie! Ale wietrzne będą święta,może choć jutro zrobi się cieplej... ;-)
autor lavinka
dodano: 07 kwietnia 2007 9:24 Zdrowych i radosnych Świąt życzy Jacek
autor emeryt
dodano: 05 kwietnia 2007 13:26 WoW! Fajne zdjątko! Nie tylko to. Ogółem śliczny blogasek, daję Ci 5!
autor kasiulka12322
dodano: 03 kwietnia 2007 13:38 Ale uwaga. W porcie lubi wiać :) lav
autor lavinka
dodano: 03 kwietnia 2007 10:08 Do Władysławowa mam dobrych kilkaset km. ale chętnie odwiedzam te tereny jeśli tylko czas pozwala. Lubię Gdańsk - to miejsce mnie uspokaja, no i Gdynia - też ma swój urok.
pozdrawiam Jacek
autor emeryt
dodano: 23 marca 2007 14:23 hej fajny blogasek :* wpadnij do mnie i mojej psiapsiolki www.persi-daisy.bloog.pl a takze do mojego klubu www.m-pank.blog.onet.pl
autor daisy.persi
dodano: 23 marca 2007 11:01 pozdrawiam:)
autor Rodzyn
blog: absurdydziennikarskie.bloog.pl
dodano: 19 marca 2007 23:07 No widzisz ;-) Wszystko górale wyżarli ;-) Ości były duże i dało się wyjąć bez uszczerbku na krtani ;-) Poza tym filety tż mieli. Też już słone ;-D
autor lavinka
dodano: 19 marca 2007 21:27 Ale na pewno miały ości :P Doszliśmy do Chałup i tam skoczyliśmy na śledzia (co ciekawe od Ustki idąc, dopiero na Półwyspie Helskim były do konsumpcji śledzie w oleju)
autor meteor2017
blog: tomi.blox.pl
dodano: 19 marca 2007 20:20 No jak mogłeś ToMi. Tam w porcie jest najlepszy w Polsce sklep ze świeżymi rybami. Nawet nie trzeba ich solić. Można od razu je jeść "z papieru". lav
autor lavinka
dodano: 19 marca 2007 18:07 O patrz, a ja co najwyżej przejazdem we Władku. No dobra, raz przechodziłem i nawet nocowałem w PTSMie (gdzie spotkałem dziewczynę z mojego bloku), ale w porcie nigdy nie byłem.
autor meteor2017
blog: tomi.blox.pl
dodano: 18 marca 2007 12:38 fajny blog i fajne zdjęcia. pozdro:)
dodano: 07 kwietnia 2007 10:33
OdpowiedzUsuńO,Dziękuję i Wzajemnie!
Ale wietrzne będą święta,może choć jutro zrobi się cieplej... ;-)
autor lavinka
dodano: 07 kwietnia 2007 9:24
Zdrowych i radosnych Świąt życzy Jacek
autor emeryt
dodano: 05 kwietnia 2007 13:26
WoW! Fajne zdjątko! Nie tylko to. Ogółem śliczny blogasek, daję Ci 5!
autor kasiulka12322
dodano: 03 kwietnia 2007 13:38
Ale uwaga. W porcie lubi wiać :)
lav
autor lavinka
dodano: 03 kwietnia 2007 10:08
Do Władysławowa mam dobrych kilkaset km. ale chętnie odwiedzam te tereny jeśli tylko czas pozwala. Lubię Gdańsk - to miejsce mnie uspokaja, no i Gdynia - też ma swój urok.
pozdrawiam Jacek
autor emeryt
dodano: 23 marca 2007 14:23
hej fajny blogasek :* wpadnij do mnie i mojej psiapsiolki www.persi-daisy.bloog.pl a takze do mojego klubu www.m-pank.blog.onet.pl
autor daisy.persi
dodano: 23 marca 2007 11:01
pozdrawiam:)
autor Rodzyn
blog: absurdydziennikarskie.bloog.pl
dodano: 19 marca 2007 23:07
No widzisz ;-) Wszystko górale wyżarli ;-)
Ości były duże i dało się wyjąć bez uszczerbku na krtani ;-)
Poza tym filety tż mieli. Też już słone ;-D
autor lavinka
dodano: 19 marca 2007 21:27
Ale na pewno miały ości :P Doszliśmy do Chałup i tam skoczyliśmy na śledzia (co ciekawe od Ustki idąc, dopiero na Półwyspie Helskim były do konsumpcji śledzie w oleju)
autor meteor2017
blog: tomi.blox.pl
dodano: 19 marca 2007 20:20
No jak mogłeś ToMi. Tam w porcie jest najlepszy w Polsce sklep ze świeżymi rybami. Nawet nie trzeba ich solić. Można od razu je jeść "z papieru".
lav
autor lavinka
dodano: 19 marca 2007 18:07
O patrz, a ja co najwyżej przejazdem we Władku. No dobra, raz przechodziłem i nawet nocowałem w PTSMie (gdzie spotkałem dziewczynę z mojego bloku), ale w porcie nigdy nie byłem.
autor meteor2017
blog: tomi.blox.pl
dodano: 18 marca 2007 12:38
fajny blog
i fajne zdjęcia.
pozdro:)
autor chopinek666