25 maja 2009

>>>> Kopalnia "Julia" w Wałbrzychu >>>>

Mam to szczęście uczestniczyć w inwentaryzacji naziemnych obiektów z nieczynnej kopali Julia w Wałbrzychu. Niedawno udało się pozyskać fundusze z Unii Europejskiej na jej remont, by mogła być w większej części dostępna dla turystów oraz jednocześnie stanowić ważny punkt kulturalny na mapie miasta. 
Jest to zespół pięknych, w większej części XIXw. budynków w bardzo złym tanie, ale nadal majacych szansę na przywrócenie świetności. Węgla wydobywać już nie można, złoża się wyczerpały, ale za to zachowały się maszyny, wagoniki, nawet ubrania górnicze zawieszone w łaźni po raz ostatni w 1996 roku.
Naprawdę jest co oglądać, mam nadzieję że za kilka lat będę mogła pokazać ją mniej zrujnowaną :)
Więcej zdjęć w albumie KOPALNIA JULIA - WAŁBRZYCH

Trochę więcej o kopalni i muzeum dwa w jednym na Wikipedii

1 komentarz:

  1. dodano: 08 lipca 2009 20:22

    Och daje nieograniczone możliwości zwiedzana, nawet takie gdzie ryzykuje się zdrowie :)

    autor lavinka
    dodano: 08 lipca 2009 20:06

    Inwentaryzacja pewnie daje trochę większe możliwości zwiedzania? :)

    autor roztoczanski

    blog: mojepstrykanie.blox.pl/html
    dodano: 15 czerwca 2009 14:36

    Ty nie kradnij, tylko jedź zwiedzać, tam jest teraz Muzeum i są wycieczki, do sztolni pod ziemią też, polecam :)

    autor lavinka
    dodano: 13 czerwca 2009 13:00

    Śliczne zdjęcia.... Do tego trzeba mieć chyba sporo talentu i czasu, gdy ja przejawiam kompletne anty do obu spraw... Chyba coś sobie ukradnę do prywatnego folderu xD
    Zapraszam do mnie

    autor kamycek93

    dodano: 09 czerwca 2009 13:10

    Masz rację, bardzo podobny klimat choć chyba nie można wejść do środka. A chętnie bym weszła "poinwentaryzować" ;)

    autor lavinka
    dodano: 09 czerwca 2009 11:43

    Podobne klimaty widziałem w fabryce i muzeum papieru w Konstancinie!

    autor slavkosnip

    dodano: 01 czerwca 2009 15:48

    Wejść na szyb, tam jet duuuużo przestrzeni ;)

    autor lavinka
    dodano: 01 czerwca 2009 15:41

    Chętnie bym zobaczyła, ale co mam zrobić z klaustrofobią...?

    autor ikroopka
    dodano: 27 maja 2009 12:18

    Dla mnie jest ważne by takie budynki były choć w jakimś stopniu dostępne dla ludzi. Gdy przechodzą w prywatne ręce... różnie się dzieje. Ta należy na szczęcie do miasta.

    autor lavinka
    dodano: 27 maja 2009 8:26

    Jestem jak najbardziej za tym, aby przywracać takie obiekty do życia. W Lublinie mamy teraz problem, co zrobic z zabytkowymi budynkami po cukrowni. Tez pomysłów jest sporo, byle tylko nie wygrał ten o rozbiórce. Pozdrawiam

    autor Hagen

    OdpowiedzUsuń

>>>> Katowice i geocaching >>>>