Wracając z Zegrza miast czekać na pociąg wybraliśmy wygodniejszą, acz
dłuższą drogę rowerową biegnącą wzdłuż Kanału Żerańskiego. Poszukałam w
googlach i znalazłam nieco na jego temat w Wikipedii
W wielkim skrócie:
"Kanał Żerański jest bardzo ważnym elementem żeglugi śródlądowej. Jest jedyną drogą wodną między Wisłą, a Bugiem i Narwią. Przebiega w przybliżeniu z północy na południe. Około połowa długości kanału znajduje się w granicach administracyjnych Warszawy. Z Zalewem Zegrzyńskim kanał łączy się w skrajnie południowym punkcie, z Wisłą na terenie Żerania, na południu dzielnicy Białołęka."
"Kanał
Żerański ma szerokość na dnie 25 m, głębokość 2,5-3 m. Na odcinku
między akwenem portowym a mostem kolejowym jest trzykrotnie szerszy dla
umożliwienia swobodnego ruchu statków. Kanał dolny od strony Wisły do
śluzy ma inne wymiary. Na długości pierwszych 120 m szerokość dna wynosi
41,4 m, dalej do śluzy kanał jest zwężony w dnie do 27,25 m. Dno śluzy i
kanału do Wisły jest na poziomie rzędnej 74,3 m, czyli ok. 2,5 m niżej
od najniższej niskiej wody w Wiśle."
Więcej zdjęć kanału i mostów na nim oraz innych atrakcji po drodze z kajakiem włącznie - po kliknięciu w zdjęcie.
Właściwie to nie wiem dlaczego nie kursują po nim małe promy do Zegrza z Warszawy. Śluza chyba czynna...
dodano: 14 sierpnia 2008 23:26
OdpowiedzUsuńTo dobrze, byleby nie padało w sobotę...
autor lavinka
dodano: 14 sierpnia 2008 15:46
Urzędnicy jak urzędnicy, promy na pewno - widziałem Słonkę nie tylko w drodze na Cypel, ale także potem w regulaznym rejsie na Kępę ;-)
autor meteor2017
blog: tomi.blox.pl
dodano: 13 sierpnia 2008 17:43
Tylko czy urzędnicy o tym wiedzą?
autor lavinka
dodano: 13 sierpnia 2008 16:17
Na tej stronie UM o statkach na Wiśle jest wszystko opisane:
http://um.warszawa.pl/wisla/1.php
Na Zefir który pływa kanałem już do końca sierpnia bilety wykupione ;-P
Zawieszone były promy Pliszka i Słonka, ale już wróciły. No i tramwaje wodne miały skrócona trasę. Może rejsy też, ale fala przecież minęła ;-)
autor meteor2017
blog: tomi.blox.pl
dodano: 13 sierpnia 2008 14:36
@ToMi:Wiem, ale coś chyba nie zawsze. Jak była wielka fala na Wiśle to chyba coś było pozawieszane, zresztą nie wiem kiedy kursuje i skąd. Możemy się wybrać :)
@Ludek:To jeszcze z archiwum,a rower uruchomiony i po podrasowaniu lepszym sprzętem od wczoraj :)
autor lavinka
dodano: 13 sierpnia 2008 10:45
O, widzę, że już uruchomiłaś swój rower!
autor Ludek
blog: ludek.fotolog.pl
dodano: 13 sierpnia 2008 9:30
Radek wspominal cos ze tam lapia... a wiec zdarza sie.
A Kanałem kursuje statek Zefir do Białobrzegów i Serocka:
http://um.warszawa.pl/wisla/1.php
autor meteor2017
blog: tomi.blox.pl/html
dodano: 12 sierpnia 2008 20:45
Się nam trafiło. Był wieczór, akurat nas mijali a myśmy się zatrzymali sprawdzać coś na mapie. Jak do nas mówili minęło nas trzech rowerzystów i nawet w ich stronę nie spojrzeli. Nudziło się chłopakom.
autor lavinka
dodano: 12 sierpnia 2008 14:49
Na bocznicy ganiają? Ja jeżdżę tą trasą od kilku lat i jeszcze mi się nie zdarzyło.
autor schwefel
blog: schwefel.fotolog.pl
dodano: 12 sierpnia 2008 9:34
Oj tam zaraz wielce ;-P
autor meteor2017
blog: tomi.blox.pl/html
dodano: 11 sierpnia 2008 20:28
I żeby jeszcze nie włazili na jakieś słupy... :)
autor lavinka
dodano: 11 sierpnia 2008 19:40
witam
Przyjemnie popatrzeć Pozdarwiam serdecznie
autor beataro
dodano: 11 sierpnia 2008 16:41
Rowerzystów za to dużo... gdyby jeszcze nie ganiali na bocznicy kolejowej tylko regularny szlak rowerowy tam zrobili, to byłoby jeszcze więcej
autor meteor2017
blog: tomi.blox.pl/html
dodano: 11 sierpnia 2008 0:47
Tu co najwyżej jakiś kajak...
autor lavinka
dodano: 10 sierpnia 2008 13:31
W nawiązaniu do ostatniego zdania. U nas wiele ciekawych rzeczy nie jest wykorzystywanych. Analogicznie - Kanał Wieprz Krzna. Ciekawe okolice, a nie dzieje się zupełnie nic. Pozdrawiam
autor Hagen